O projekcie
Budowa pełnego oświetlenia boiska - Camp Nou nam się marzy.....albo chociaż parking pod Biedronką :-) Niestety borykamy się jak wszyscy z problemami finansowymi, a przez to i sportowymi. Zapewnienie pełnego oświetlenia zapewni zawodnikom możliwość treningu na odpowiedniej nawierzchni również podczas długich jesienno-zimowych wieczorów, co w tej chwili jest niemożliwe a mocno wymagane przez samych zawodników. Obecnie zawodnicy trenują w najlepszym razie przy latarkach "czołówkach", co niesie za sobą nie tylko ryzyko kontuzji ale również..........potrącenie dzikiej zwierzyny bywającej na stadionie w celach podniesienia wartości swoich posiłków ;-), zgubienie piłek co wiąże się z ogólnogminnym weekendowym poszukiwaniem ich w okolicznych lasach ;-), pomylenie kolegi z drzewem i obrzucenie go niewybrednymi inwektywami ;-), napotkanie kuzynów Krtka i ich domostw co kończy się każdorazowo z chóralnym "zabiłeś kreta !!!" ;-) i innych przygód, których w egipskich ciemnościach niemało. Generalnie trenowanie w tych warunkach to zło gorsze niż Sousa jako trener kadry narodowej ;-). Raz nawet zdarzyło nam się, że prowadził trening inny trener, z postury jak trener Papszun, ale zakładał się nie będę, bo czym będę to oświetlenie włączał? I może wreszcie będę mógł odpuścić kupowanie baterii do wspomnianych "czołówek" całymi paletami ?